Dress code to niby prosta sprawa – ubierz się odpowiednio do okazji. A jednak, jak pokazuje życie (i niezliczone kompromitujące zdjęcia z imprez firmowych), to właśnie w tej pozornie banalnej kwestji popełniamy najwięcej błędów. W tym przewodniku rozprawiamy się z dress code’ami raz na zawsze, żebyś nigdy więcej nie musiał tłumaczyć się z rajstop w sandałach na ważnym pitchu dla inwestorów.
1. White Tie – bo czasem trzeba wyglądać jak z Bond movie
Najbardziej formalny ze wszystkich dress code’ów, czyli White Tie, to taki poziom elegancji, przy którym nawet twoja babcia byłaby z ciebie dumna. Zakłada:
- Frak (tak, frak, nie smoking – to nie to samo)
- Białą koszulę z gorsem (tak, gors nadal istnieje)
- Białą kamizelkę i biały krawat (stąd nazwa)
- Czarne lakierki (żadnych sneakersów, nawet tych „limitowanych”)
Gdzie to nosić? Na bankiety u królowej, rozdanie Nagród Nobla lub gdy przypadkowo zostaniesz zaproszony na bal do Pałacu Buckingham. W startupowym świecie praktycznie nie występuje, chyba że twoja firma właśnie zdobyła miliardową wycenę i urządzasz szaloną imprezę w Wersalu.
2. Black Tie – czyli jak nie wyjść na snoba
Black Tie to dress code, który większość ludzi myli z White Tie, a potem wygląda jak kelner na weselu. W rzeczywistości to:
Element | White Tie | Black Tie |
---|---|---|
Marynarka | Frak | Smoking |
Krawat | Biały | Czarny |
Buty | Lakierki | Lakierki lub eleganckie półbuty |
Black Tie to standard na większości formalnych eventów biznesowych – gale, premiery, ważne kolacje. W tech świecie spotkasz go głównie na finałach konkursów startupowych i imprezach venture capital.
Black Tie Optional – czyli „zrób co chcesz, ale później nie narzekaj”
Ulubiony dress code wszystkich, którzy nie potrafią się zdecydować. Formalnie oznacza, że możesz założyć smoking, ale nie musisz – wystarczy ciemny garnitur. W praktyce kończy się tym, że połowa gości jest w smokingach, a druga połowa w jeansach, bo „optional” zrozumieli jako „totalnie dowolne”.
3. Business Formal – korpo klasyk
Business Formal to standard w korporacjach, bankach i poważnych firmach konsultingowych. W praktyce oznacza:
- Ciemny garnitur (granatowy lub szary)
- Białą lub jasną koszulę
- Krawat (obowiązkowo!)
- Eleganckie buty (żadnych „biurowych kapci”)
W startupach rzadko spotykany, chyba że masz ważne spotkanie z tradycyjnymi inwestorami, którzy wciąż uważają, że hoodie to nazwa miejscowości w Anglii.
4. Business Casual – najczęściej źle rozumiany dress code
Business Casual to dress code, który w teorii ma być wygodnym kompromisem między formalnym a swobodnym stylem. W praktyce 90% osób nie ma pojęcia, co to właściwie znaczy. Oto jak NIE wyglądać jak stażysta na pierwszym dniu pracy:
- Tak: spodnie chino, koszula bez krawata, marynarka (opcjonalnie)
- Nie: jeansy z dziurami, t-shirt z napisem „I code therefore I am”, trampki
W tech świecie Business Casual to najpopularniejszy dress code na codzień. Pozwala wyglądać profesjonalnie, nie tracąc startupowego ducha.
Smart Casual – czyli Business Casual po przejściach
Smart Casual to jeszcze bardziej rozluźniona wersja Business Casual. Tutaj dopuszczalne są:
- Dobrej jakości jeansy (bez dziur i nadruków)
- Swetry zamiast koszul
- Eleganckie buty sportowe (tak, to możliwe)
To idealny dress code na mniej formalne spotkania biznesowe, zwłaszcza w kreatywnych branżach.
5. Casual – pułapka czy wybawienie?
Casual to ulubiony dress code programistów i wszystkich, którzy uważają, że klapki to buty na każdą okazję. Ale uwaga – „casual” nie oznacza „ubierz pierwsze lepsze śmieci z podłogi”.
Casual w pracy:
- Dobrze skrojone jeansy lub spodnie materiałowe
- Koszulka polo lub elegancki t-shirt
- Buty: sneakersy (ale nie te do biegania), loafersy, espadryle
Casual po pracy:
- Wszystko powyżej, plus klapki (tylko jeśli jesteś na wakacjach)
- Koszulka z dowolnym napisem (ale bez wulgaryzmów)
- Spodenki (długość powyżej kolan – chyba że jesteś koszykarzem)
6. Startupowy dress code – czyli „tyle szmat, a nic do ubrania”
W świecie startupów dress code to często temat tabu. Z jednej strony chcesz wyglądać profesjonalnie, z drugiej – nie jak korporacyjny dinozaur. Oto kilka zasad:
- Na codzień: jeansy + dobra koszula/bluza (hoodie tylko jeśli masz mniej niż 25 lat)
- Dla inwestorów: business casual – pokaż, że traktujesz ich poważnie
- Na demo day: garnitur bez krawata – wystarczająco formalnie, ale wciąż „tech”
- Na afterparty: wszystko, co nie spowoduje, że jutro będziesz trendować na LinkedIn
7. Dress code na Zoomie – czyli góra elegancka, dół w piżamie
W erze pracy zdalnej powstał nowy dress code – „Zoom appropriate”. Zasady są proste:
- Od pasa w górę: jak na spotkanie biznesowe
- Od pasa w dół: piżama, spodenki, a nawet bokserki (byle nie widać na kamerze)
- Buty: opcjonalne (nawet jeśli masz spotkanie z CEO)
Ważna uwaga: zawsze sprawdź, czy twój wirtualne tło działa poprawnie, zanim wstaniesz od komputera w samych majtkach.
Dress code dla CEO – jak nie przegiąć w żadną stronę
Jako CEO masz szczególną odpowiedzialność – twój strój wysyła sygnał całej organizacji. Oto kilka zasad:
- W biurze: bądź o pół kroku bardziej formalny niż reszta zespołu
- Na spotkaniach zewnętrznych: dostosuj się do klienta/inwestora
- Na imprezach firmowych: nie próbuj wyglądać „młodziej” niż jesteś
- Na zdjęciach: unikaj jaskrawych kolorów (chyba że jesteś Richardem Bransonem)
Pamiętaj: jako lider nie musisz być najlepiej ubraną osobą w pokoju, ale na pewno nie możesz być najgorzej ubraną.
Najczęstsze dress code’owe wpadki (i jak ich uniknąć)
Na koniec lista klasyków, które powinny trafić do muzeum złego gustu:
- Białe skarpetki do garnituru – chyba że jesteś Michaelem Jacksonem
- Krawat dłuższy niż spodnie – to nie jest konkurs na najdłuższy szalik
- Rajstopy w sandałach – nawet jeśli twoja babcia mówi, że ładnie
- Koszula na zewnątrz spodni – chyba że jesteś raperem z lat 90.
- Sportowe buty do garnituru – chyba że uciekasz przed wierzycielami
Pamiętaj: dress code to nie tortura, tylko narzędzie komunikacji. Ubieraj się tak, żeby czuć się komfortowo, ale nie zapominaj, że twój wygląd wpływa na to, jak postrzegają cię inni. A jeśli naprawdę nie wiesz, co ubrać – zawsze możesz zapytać organizatora. Lepiej wyjść na dociekliwego niż na nieodpowiedzialnego.
Related Articles:

Cześć, jestem Tomasz Nowak – CEO i współzałożyciel NexTech Solutions, globalnego startupu technologicznego, który z 3-osobowego zespołu rozrósł się do ponad 200 pracowników w 7 krajach.
Kim jestem?
Mam 35 lat i od 12 lat działam w branży technologicznej, w tym od 5 lat jako CEO. Z wykształcenia jestem magistrem informatyki (Politechnika Warszawska), ukończyłem również MBA na INSEAD, ale moim prawdziwym uniwersytetem był proces budowania firmy od zera do globalnego zasięgu.
Wierzę w podejmowanie decyzji w oparciu o dane, nie intuicję. Cenię sobie bezpośrednią komunikację i transparentność – zarówno w relacjach z zespołem, jak i na tym blogu. Jestem pragmatycznym wizjonerem – potrafię marzyć o wielkich rzeczach, ale zawsze z planem realizacji w ręku.
Moje wartości
- Transparentność i uczciwość – fundamenty każdego trwałego biznesu
- Innowacyjność – nie jako modne hasło, ale codzienna praktyka
- Kultura organizacyjna oparta na odpowiedzialności i autonomii
- Rozwój pracowników jako klucz do sukcesu firmy
- Globalne myślenie od pierwszego dnia działalności
Poza biznesem
Wstaję codziennie o 5:30, by zacząć dzień od medytacji i treningu. Mimo intensywnego grafiku (ponad 50 lotów biznesowych rocznie), staram się utrzymywać work-life balance. Biegam w triatlonach, gram w tenisa i jestem aktywnym mentorem dla młodych przedsiębiorców.
Najważniejsza rola w moim życiu? Ojciec dwójki dzieci, dla których staram się być obecny mimo wymagającego biznesu.
Dlaczego ten blog?
„Strona Szefa” to moja przestrzeń do dzielenia się praktyczną wiedzą z zakresu zarządzania i budowania globalnego biznesu. Bez korporacyjnego żargonu, bez pustych frazesów, za to z konkretnymi przykładami i danymi.
Piszę zarówno o sukcesach, jak i porażkach – bo to z tych drugich płyną najcenniejsze lekcje. Jak mawiamy w zespole: „Nie ma nieudanych projektów, są tylko eksperymenty z nieoczekiwanymi rezultatami.”
Jeśli szukasz praktycznej wiedzy o budowaniu startupu, zarządzaniu zespołem w szybko rosnącej firmie i skalowaniu biznesu na globalną skalę – jesteś we właściwym miejscu.