Najczęstsze luki bezpieczeństwa w startupach
Startupy mają tendencję do myślenia, że cyberbezpieczeństwo to problem korporacji – przecież kto by chciał atakować małą, dopiero rozwijającą się firmę? Niestety, rzeczywistość jest brutalna: 60% małych firm upada w ciągu 6 miesięcy po cyberataku. I nie, to nie jest kolejny straszak na potrzeby artykułu – to twarde dane z raportu Verizon. W tym tekście przeanalizujemy najczęstsze luki, które obserwuję w startupach (własnych i konkurencji), i co ważniejsze – jak je łatwo załatać, zanim będzie za późno.
1. „To tylko MVP” – czyli jak rozwój produktu niszczy bezpieczeństwo
Znasz to podejście: „Najpierw wypuśćmy produkt, bezpieczeństwem zajmiemy się później”? Gratulacje – właśnie stworzyłeś idealny cel dla ataków. W NexTech Solutions przez to podejście straciliśmy 3 miesiące pracy, gdy okazało się, że nasze MVP miało:
- Domyślne hasła admin/admin w środowisku produkcyjnym (tak, naprawdę to się zdarza)
- API bez żadnych limitów zapytań
- Bazy danych dostępne publicznie w chmurze
Koszt naprawy? 5x wyższy niż gdybyśmy od początku wbudowali bezpieczeństwo w proces rozwoju. Prosta zasada: jeśli nie stać cię na bezpieczeństwo w MVP, to nie stać cię na MVP.
Jak to naprawić:
- Wdróż zasady „Secure by Design” od pierwszego dnia
- Minimum: uwierzytelnianie, autoryzacja i szyfrowanie danych
- Automatyzuj testy bezpieczeństwa w pipeline’ach CI/CD
2. Chmura ≠ Magia – największe błędy w konfiguracji AWS/Azure/GCP
Wierzysz, że skoro używasz chmury, to dostawca zadba o twoje bezpieczeństwo? Miło by było. W rzeczywistości 90% incydentów w chmurze wynika z błędnej konfiguracji klienta. Najczęstsze grzechy:
Błąd | Skutek | Jak często występuje? |
---|---|---|
Publiczne uprawnienia S3 bucketów | Wyciek danych klientów | 70% audytowanych startupów |
Nieużywanie MFA dla kont adminów | Przejącie konta przez atakującego | 65% przypadków |
Brak segmentacji sieciowej | Lateral movement po włamaniu | 80% środowisk |
Najśmieszniejsze (albo raczej najsmutniejsze)? Naprawa większości tych problemów zajmuje mniej niż godzinę. Ale jakoś zawsze jest „ważniejsze” zadanie.
Jak to naprawić:
- Używaj narzędzi typu AWS Config, Azure Security Center
- Wdróż zasady least privilege dla IAM
- Automatyzuj skanowanie konfiguracji (np. z ScoutSuite, Prowler)
3. „U nas to nie problem” – czyli ślepe punkty w świadomości zespołu
Najsłabszym ogniwem w bezpieczeństwie? Ludzie. I nie chodzi tylko o klikanie w phishingowe linki (choć to też). W startupach często spotykam trzy niebezpieczne postawy:
- „Nie mamy nic cennego” – aż do momentu, gdy okazuje się, że twoje dane szkoleniowe AI są warte miliony
- „To zadanie dla security team” – który w startupach często składa się z… nikogo
- „Nie mamy czasu na szkolenia” – ale znajdzie się czas na gaszenie pożarów po ataku
Prawda jest taka: w startupach każdy jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo. Od CEO po stażystów.
Jak to naprawić:
- Wprowadź obowiązkowe szkolenia security (np. z platform typu KnowBe4)
- Stwórz kulturę zgłaszania incydentów bez strachu przed konsekwencjami
- Testuj świadomość przez symulowane ataki phishingowe
4. Tech debt, który gryzie – przestarzałe zależności i biblioteki
Wiesz, ile startupów regularnie aktualizuje zależności w projektach? Z moich obserwacji – może 20%. Reszta żyje w błogiej nieświadomości, że ich package.json
to lista życzeń dla hakerów.
Prawdziwa historia z naszego podwórka: jeden przestarzały pakiet w React (nieaktualizowany od 2 lat) dał atakującym możliwość wykonania dowolnego kodu na serwerze. Szczęśliwie wykryliśmy to podczas rutynowego audytu. Ale mogło skończyć się katastrofą.
Jak to naprawić:
- Automatyzuj skanowanie zależności (Dependabot, Snyk, WhiteSource)
- Wprowadź politykę regularnych aktualizacji (np. co kwartał)
- Monitoruj CVE dla używanych technologii
5. Brak planu na wypadek ataku – czyli jak pogorszyć już złą sytuację
Test: co robisz, gdy odkryjesz, że twoja baza danych wyciekła w dark webie? Jeśli odpowiedź brzmi „panikować”, to masz problem. Większość startupów:
- Nie ma spisanego planu reagowania na incydenty
- Nie testowała procedur odzyskiwania danych
- Nie wie, kogo powiadomić w przypadku naruszenia
Efekt? Zamiast kontrolowanego zarządzania kryzysem, dostajesz chaos, który niszczy reputację firmy.
Jak to naprawić:
- Stwórz dokument IRP (Incident Response Plan)
- Przeprowadzaj regularne ćwiczenia (tabletop exercises)
- Miej przygotowane komunikaty dla klientów i mediów
Podsumowanie: nie musisz być perfekcyjny, wystarczy, że nie będziesz najgorszy
Bezpieczeństwo w startupach to nie jest kwestia „czy” zostaniesz zaatakowany, tylko „kiedy”. Ale dobra wiadomość jest taka: 80% ataków wykorzystuje znane od lat luki, które można łatwo załatać. Nie potrzebujesz milionowego budżetu – potrzebujesz konsekwencji w podstawowych praktykach.
Zacznij od tych 5 kroków:
- Zabezpiecz swoje środowisko chmurowe (MFA, least privilege, skanowanie konfiguracji)
- Wprowadź automatyzację w zarządzaniu zależnościami i łatkami
- Edukuj zespół – nie raz, ale regularnie
- Zbuduj plan na wypadek incydentu i przetestuj go
- Traktuj bezpieczeństwo jako feature produktu, a nie koszt
Pamiętaj: w cybersecurity nie chodzi o to, by być nie do zhakowania. Chodzi o to, by być trudniejszym celem niż konkurencja. A w startupowym świecie to często wystarczy, by uniknąć 99% problemów.
Related Articles:

Cześć, jestem Tomasz Nowak – CEO i współzałożyciel NexTech Solutions, globalnego startupu technologicznego, który z 3-osobowego zespołu rozrósł się do ponad 200 pracowników w 7 krajach.
Kim jestem?
Mam 35 lat i od 12 lat działam w branży technologicznej, w tym od 5 lat jako CEO. Z wykształcenia jestem magistrem informatyki (Politechnika Warszawska), ukończyłem również MBA na INSEAD, ale moim prawdziwym uniwersytetem był proces budowania firmy od zera do globalnego zasięgu.
Wierzę w podejmowanie decyzji w oparciu o dane, nie intuicję. Cenię sobie bezpośrednią komunikację i transparentność – zarówno w relacjach z zespołem, jak i na tym blogu. Jestem pragmatycznym wizjonerem – potrafię marzyć o wielkich rzeczach, ale zawsze z planem realizacji w ręku.
Moje wartości
- Transparentność i uczciwość – fundamenty każdego trwałego biznesu
- Innowacyjność – nie jako modne hasło, ale codzienna praktyka
- Kultura organizacyjna oparta na odpowiedzialności i autonomii
- Rozwój pracowników jako klucz do sukcesu firmy
- Globalne myślenie od pierwszego dnia działalności
Poza biznesem
Wstaję codziennie o 5:30, by zacząć dzień od medytacji i treningu. Mimo intensywnego grafiku (ponad 50 lotów biznesowych rocznie), staram się utrzymywać work-life balance. Biegam w triatlonach, gram w tenisa i jestem aktywnym mentorem dla młodych przedsiębiorców.
Najważniejsza rola w moim życiu? Ojciec dwójki dzieci, dla których staram się być obecny mimo wymagającego biznesu.
Dlaczego ten blog?
„Strona Szefa” to moja przestrzeń do dzielenia się praktyczną wiedzą z zakresu zarządzania i budowania globalnego biznesu. Bez korporacyjnego żargonu, bez pustych frazesów, za to z konkretnymi przykładami i danymi.
Piszę zarówno o sukcesach, jak i porażkach – bo to z tych drugich płyną najcenniejsze lekcje. Jak mawiamy w zespole: „Nie ma nieudanych projektów, są tylko eksperymenty z nieoczekiwanymi rezultatami.”
Jeśli szukasz praktycznej wiedzy o budowaniu startupu, zarządzaniu zespołem w szybko rosnącej firmie i skalowaniu biznesu na globalną skalę – jesteś we właściwym miejscu.