Tech bez Lukru

Jak mierzyć koszty infrastruktury w startupie

Jak mierzyć koszty infrastruktury w startupie

Mierzenie kosztów infrastruktury w startupie sprowadza się do trzech kluczowych elementów: śledzenia każdego wydatku (nawet tego „małego i nieważnego”), przewidywania skali wzrostu (bo dziś płacisz 100 zł, a jutro 100 000 zł), oraz ciągłego zadawania sobie pytania „czy to na pewno potrzebujemy, czy tylko wydaje nam się, że potrzebujemy?”. Proste? Teoretycznie tak. W praktyce – no cóż, życie lubi płatać figle.

Dlaczego większość startupów myli się w kalkulacjach infrastruktury?

Bo patrzą na to jak na koszt, a nie jak na inwestycję. I nie, to nie jest kolejny korporacyjny frazes. Pomyśl o tym jak o kupnie mieszkania – możesz wynająć pokój w centrum Warszawy (drogo, ale elastycznie), kupić dom na przedmieściach (duży jednorazowy wydatek, ale potem taniej), albo zamieszkać w kamperze (tanio, ale spróbuj tam wychować trójkę dzieci). Każde rozwiązanie ma swoje koszty – nie tylko te widoczne od razu.

Jak mierzyć koszty infrastruktury w startupie

5 typowych błędów, które kosztowały nas 1.2 mln zł (tak, policzyliśmy to dokładnie)

  • „To tylko test” – 6-miesięczny „testowy” serwer AWS, o którym wszyscy zapomnieli (koszt: 47 000 zł)
  • „Zróbmy to na przyszłość” – zakup licencji enterprise „na wyrost” (koszt: 320 000 zł za coś, czego użyliśmy w 30%)
  • „Przecież to darmowe” – open source, który wymagał 3 pełnych etatów devopsów do utrzymania (koszt: 650 000 zł rocznie)
  • „To standard w branży” – narzędzia, których nikt nie używał, ale „wszyscy mają” (koszt: 150 000 zł)
  • „Nie mamy czasu na optymalizację” – brzmi znajomo? Koszt: niewyliczalny.

Praktyczne metody pomiaru kosztów

1. Metoda „Rozbij na czynniki pierwsze”

Każdy element infrastruktury powinien mieć swoją kartę w Excelu (lub lepiej – w dedykowanym narzędziu) z następującymi danymi:

Element Koszt bazowy Koszt przy X użytkownikach Koszt przy 10X użytkownikach Alternatywy
Serwer aplikacji 500 zł/mc 5 000 zł/mc 50 000 zł/mc Serverless, Kubernetes
Baza danych 300 zł/mc 3 000 zł/mc 30 000 zł/mc Managed DB, sharding

2. Metoda „Co by było gdyby”

Co tydzień zadawaj swojemu CTO (lub sobie, jeśli jesteś jednocześnie CEO i CTO – współczuję) trzy pytania:

  • Co by było, gdybyśmy mieli 10x więcej użytkowników jutro?
  • Co by było, gdybyśmy musieli obniżyć koszty o 50% w ciągu miesiąca?
  • Co by było, gdybyśmy mieli przejść na konkurencyjne rozwiązanie w ciągu tygodnia?

Jeśli odpowiedzi brzmią „katastrofa”, „niemożliwe” i „totalny chaos” – gratulacje, masz problem. I teraz już o nim wiesz.

3. Metoda „Płacisz za to, czego nie używasz”

W AWS, GCP i Azure średnio 35% zasobów jest nieużywanych. To jak płacić za abonament na siłownię, na którą chodzisz tylko w styczniu (postanowienia noworoczne się liczą!). Narzędzia typu CloudHealth czy Kubecost pokażą ci te „martwe strefy” w twojej infrastrukturze.

Kiedy oszczędzać, a kiedy inwestować?

Zasada jest prosta: oszczędzaj na rzeczach, które są łatwo wymienne i skalowalne (hosting, CDN), inwestuj w to, co trudno będzie zmienić później (architektura danych, systemy bezpieczeństwa).

Przykład z życia: W NexTech przez 2 lata oszczędzaliśmy na systemie backupu („przecież nic się nie psuje”). Kiedy się zepsuło – strata danych kosztowała nas 3 tygodnie pracy i 250 000 zł na odtwarzanie wszystkiego od zera. Lekcja? Niektóre ubezpieczenia warto wykupić.

Narzędzia, które ratują życie (i budżet)

  • Terraform – infrastruktura jako kod to nie moda, to konieczność
  • Datadog/Grafana – jeśli nie monitorujesz, to tylko zgadujesz
  • FinOps tools – Cloudability, CloudHealth – pokażą ci gdzie płacisz za powietrze
  • Proste excelle – czasem najlepsze rozwiązania są najprostsze

Podsumowanie: 5 zasad, które uratują twój budżet

  1. Mierz wszystko – co nie jest mierzone, nie istnieje (dla twojego CFO na pewno)
  2. Planuj dla skali, ale wdrażaj stopniowo – nie kupuj Ferrari, jeśli jeździsz na razie po osiedlu
  3. Co kwartał rób „przegląd techniczny” infrastruktury – jak w samochodzie, tylko bez smrodu benzyny
  4. Negocjuj ceny z dostawcami – oni też chcą ciebie zatrzymać
  5. Pamiętaj, że najdroższa infrastruktura to ta, która ogranicza twój wzrost

Na koniec złota zasada, której nauczyliśmy się boleśnie: jeśli twój zespół devopsów wygląda jak oddział SWAT, a twoja aplikacja obsługuje 500 użytkowników dziennie – coś poszło nie tak. Infrastruktura ma służyć biznesowi, a nie odwrotnie. Chyba że lubisz płacić za coś, co wygląda ładnie na slajdach dla inwestorów – wtedy śmiało, AWS ma świetne grafiki do prezentacji.