Narzędzia i Procesy

Jak ERP pomaga w optymalizacji procesów logistycznych?

System ERP (Enterprise Resource Planning) to jak GPS dla Twojej logistyki – bez niego jedziesz na pamięć, tracisz czas na zbędne objazdy, a potem nagle okazuje się, że jesteś w Szczecinie, a miałeś być w Katowicach. W skrócie: ERP integruje wszystkie procesy logistyczne w jednym miejscu, automatyzuje to, co można zautomatyzować, dostarcza dane w czasie rzeczywistym i pozwala podejmować decyzje, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli. Brzmi jak magiczna różdżka? Cóż, prawie – bo w przeciwieństwie do magii, ERP działa.

Logistyka bez ERP to jak jazda bez trzeźwego kierowcy

Pamiętasz te czasy, gdy każdy dział w firmie żył w swoim własnym świecie, a Ty dostawałeś 15 różnych wersji prawdy o stanie magazynu? Albo gdy klient dzwonił z pytaniem „gdzie jest mój towar?”, a Ty musiałeś przeprowadzić śledztwo godne CSI, żeby znaleźć odpowiedź? ERP rozwiązuje te problemy w sposób, który może wydać się… no cóż, oczywisty. Ale jak to często bywa z oczywistościami – dopóki ich nie wdrożysz, pozostają piękną teorią.

Jak ERP pomaga w optymalizacji procesów logistycznych?

5 konkretnych przykładów, jak ERP optymalizuje logistykę

  • Śledzenie zapasów w czasie rzeczywistym – żadnych więcej „a myśleliśmy, że mamy na stanie”
  • Automatyzacja zamówień – system sam wie, kiedy trzeba zamówić więcej, zanim zabraknie
  • Optymalizacja tras dostaw – mniej kilometrów, mniej paliwa, mniej przekleństw kierowców
  • Integracja z dostawcami i klientami – jeden system dla wszystkich, mniej maili w stylu „czy na pewno dostaliście nasz plik?”
  • Raporty, które faktycznie coś mówią – żadnych więcej Exceli, które rozumie tylko ich twórca

ERP vs. Excel – pojedynek stulecia

Przyznajmy to szczerze: wielu z nas ma sentyment do Excela. To jak stary, poczciwy kalkulator, który nigdy Cię nie zawiódł. Problem w tym, że gdy zarządzasz logistyką w skali większej niż sklep osiedlowy, Excel staje się jak próba ugaszenia pożaru lasu przy pomocy sikawki. ERP to w tej analogii profesjonalna straż pożarna z helikopterami. Oto jak wygląda to w praktyce:

Funkcja Excel ERP
Aktualizacja danych Ręczna, pełna błędów Automatyczna, w czasie rzeczywistym
Dostęp do informacji Tylko dla osób z aktualnym plikiem Dla każdego uprawnionego, z każdego miejsca
Integracja z innymi systemami Żartujesz sobie? Pełna, bezproblemowa
Bezpieczeństwo danych Hasło „1234” na pliku Profesjonalne zabezpieczenia

„Ale my jesteśmy wyjątkowi” – czyli mity o ERP w logistyce

W ciągu ostatnich lat usłyszałem chyba wszystkie możliwe wymówki, dlaczego „u nas ERP się nie sprawdzi”. Pozwól, że obalę kilka najpopularniejszych mitów:

MIT 1: ERP jest za drogi

Prawda: Brak ERP jest droższy. Policz koszty błędów, nadgodzin, straconych okazji – nagle okaże się, że ERP to inwestycja z jednym z najszybszych ROI w historii Twojej firmy.

MIT 2: Wdrożenie zajmie lata

Prawda: Nowoczesne systemy ERP w chmurze można wdrożyć w tygodnie. Oczywiście, jeśli nie masz ochoty na rekord Guinnessa w najdłuższym wdrożeniu w historii.

MIT 3: To zbyt skomplikowane dla naszego zespołu

Prawda: Dzisiejsze systemy ERP są zaprojektowane tak, żeby były intuicyjne. Jeśli Twój zespół potrafi obsługiwać Facebooka, poradzi sobie z ERP.

Jak wybrać system ERP dla logistyki? 3 pytania, które musisz sobie zadać

Rynek systemów ERP przypomina nieco targowisko – każdy sprzedawca krzyczy, że jego towar jest najlepszy. Jak nie dać się oszukać?

  1. Czy system rośnie wraz z firmą? Nie potrzebujesz rozwiązania na dziś, ale na jutro.
  2. Czy integruje się z tym, co już masz? ERP ma łączyć, a nie tworzyć nowe silosy.
  3. Czy dostawca rozumie Twoją branżę? Logistyka to nie sprzedaż detaliczna – potrzebujesz specjalistycznego rozwiązania.

ERP w logistyce: nie rewolucja, a ewolucja

Największym błędem, jaki możesz popełnić, to traktować ERP jako magiczną pigułkę, która rozwiąże wszystkie problemy. Prawda jest taka, że ERP to narzędzie – i jak każde narzędzie, wymaga właściwego użycia. Ale gdy już nauczysz się z niego korzystać, zaczniesz się zastanawiać, jak mogłeś bez niego funkcjonować. Trochę jak ze smartfonem – pamiętasz jeszcze czasy, gdy umawiałeś się z ludźmi na konkretną godzinę w konkretnym miejscu i… po prostu tam przychodziliście? No właśnie.

Podsumowując: jeśli Twoja logistyka przypomina bardziej grę w ciepło-zimno niż precyzyjnie zaplanowaną operację, może czas na ERP. Chyba że lubisz niespodzianki – wtedy trzymaj się Excela i życzę powodzenia w zgadywaniu, gdzie są Twoje palety z towarem.