Tech bez Lukru

Czy cybersecurity to wydatek czy inwestycja?

Czy cybersecurity to wydatek czy inwestycja?

Odpowiedź jest prosta: jeśli traktujesz cyberbezpieczeństwo jako wydatek, to prawdopodobnie już zostałeś zhakowany, tylko jeszcze o tym nie wiesz. Cybersecurity to jedna z najlepszych inwestycji, jakie możesz zrobić w swoim biznesie – pod warunkiem, że rozumiesz, że nie kupujesz magicznej tarczy, tylko ubezpieczenie i przewagę konkurencyjną w jednym.

Dlaczego większość CEO myli się w tej kwestii?

W ciągu ostatnich 5 lat rozmawiałem z dziesiątkami przedsiębiorców o cyberbezpieczeństwie i zauważyłem trzy typowe błędy w myśleniu:

Czy cybersecurity to wydatek czy inwestycja?

  • „Nas to nie dotyczy” – mówią właściciele małych firm, podczas gdy 43% cyberataków jest wymierzonych właśnie w nich (Verizon 2023 DBIR)
  • „Mamy antywirusa, to wystarczy” – jakby w 2024 roku chodziło tylko o wirusy, a nie o ransomware, phishing, DDoS i ataki supply chain
  • „To zbyt drogie” – podczas gdy średni koszt wycieku danych to 4.45 mln dolarów (IBM 2023)

Najlepsze? Ci sami ludzie wydają tysiące na biuro w prestiżowej lokalizacji, żeby „robić wrażenie na klientach”, ale nie widzą związku między brakiem certyfikatów bezpieczeństwa a utratą tychże klientów.

Matematyka cyberbezpieczeństwa: krótka lekcja

Spójrzmy na twarde dane zamiast na intuicję:

Wydatek na cyberbezpieczeństwo Koszt braku zabezpieczeń
50-200 tys. zł rocznie dla średniej firmy Średnio 4.45 mln USD na wyciek danych (IBM)
1-2% przychodów firmy 38% wzrost kosztów po ataku (Accenture)
Koszt specjalisty: 15-30 tys. zł/mc Średni okup ransomware: 1.5 mln USD (Sophos)

To nie jest równanie, które wymaga doktoratu z matematyki. Nawet jeśli cyberatak ma tylko 10% szans na powodzenie w danym roku, to oczekiwana strata (10% z 4.45 mln) to 445 tys. dolarów – wielokrotnie więcej niż koszt prewencji.

Jak mierzyć ROI z cyberbezpieczeństwa?

Oto jak tłumaczę to mojemu CFO (który początkowo też uważał to za zbędny wydatek):

1. Bezpośrednie oszczędności

Uniknięte koszty ataków to tylko wierzchołek góry lodowej. Prawdziwe korzyści to:

  • Niższe składki ubezpieczeniowe (nawet o 30% przy odpowiednich certyfikatach)
  • Mniejsze ryzyko kar GDPR (do 20 mln euro lub 4% globalnego obrotu)
  • Oszczędności na odzyskiwaniu danych i przestojach

2. Wzrost przychodów

Tak, cybersecurity może generować dochód:

  • 67% konsumentów rozważa rezygnację z usług firmy po wycieku danych (Cisco 2023)
  • Certyfikaty bezpieczeństwa otwierają drzwi do kontraktów z korporacjami i instytucjami publicznymi
  • Firmy z silnym security mają wyższe wyceny przy exitach (nawet 15-20% premia)

3. Niematerialne korzyści

Nie wszystko da się przeliczyć na złotówki:

  • Zaufanie klientów – nie da się go kupić reklamą
  • Ochrona reputacji – budowana latami, tracona w godzinę
  • Spokój senny CEO – bezcenny

Gdzie większość firm popełnia błąd?

Najczęstsze grzechy główne w podejściu do cyberbezpieczeństwa:

  1. Reaktywne zamiast proaktywne podejście – inwestują dopiero po incydencie
  2. Skupienie się na technologii zamiast na ludziach – podczas gdy 82% wycieków to efekt błędów ludzkich
  3. Traktowanie security jako projektu, a nie procesu – jakby można było „zrobić” bezpieczeństwo raz na zawsze
  4. Brak testów i symulacji – wierzą, że ich system działa, bo nikt go nie sprawdził

Najlepsza analogia? To jak kupienie najlepszego systemu alarmowego, ale niepodłączenie go do prądu i niepoinformowanie pracowników, jak go używać.

Praktyczny przewodnik: jak inwestować, a nie wydawać?

Oto moja sprawdzona formuła dla startupów i scaleupów:

1. Zacznij od ryzyka, nie od technologii

Przeprowadź ocenę ryzyka (nie, to nie musi kosztować fortuny). Zidentyfikuj:

  • Twoje najcenniejsze aktywa (dane klientów? IP? infrastruktura?)
  • Najbardziej prawdopodobne zagrożenia
  • Potencjalny wpływ na biznes

2. Warstwy obrony, nie magiczna różdżka

Skuteczne cyberbezpieczeństwo to połączenie:

  • Technologii (firewalle, EDR, MFA, szyfrowanie)
  • Procesów (backupy, aktualizacje, zasady dostępu)
  • Ludzi (szkolenia, testy phishingowe, kultura bezpieczeństwa)

3. Mierz i optymalizuj

Kluczowe metryki to nie tylko „liczba ataków zablokowanych”, ale też:

  • Czas wykrycia incydentu (obecnie średnio 207 dni – to jak wykryć włamanie po 7 miesiącach)
  • Czas reakcji
  • Koszt środków zaradczych vs. potencjalnych strat

Case study: Jak my to zrobiliśmy w NexTech?

W 2021 roku, gdy osiągnęliśmy 100 pracowników, zrozumieliśmy, że nasze dotychczasowe „security by hope” (czyli nadzieja, że nas nie zaatakują) to przepis na katastrofę. Oto nasza ścieżka:

  • Etap 1: Ocena ryzyka przez zewnętrzną firmę (koszt: 50 tys. zł) – odkryliśmy 14 krytycznych luk
  • Etap 2: Wdrożenie podstawowych zabezpieczeń (MFA, backup, szkolenia) – 6 miesięcy, 300 tys. zł
  • Etap 3: Certyfikacja ISO 27001 – kolejne 200 tys. zł i 9 miesięcy pracy

Rezultat? W ciągu 2 lat:

  • 0 udanych ataków (wcześniej 2-3 rocznie)
  • 30% redukcja składek ubezpieczeniowych
  • Nowy kontrakt z Fortune 500 firmą, która wybrała nas właśnie ze względu na certyfikaty
  • Wzrost wyceny firmy o szacowane 15% dzięki lepszemu zarządzaniu ryzykiem

Całkowity koszt? Około 550 tys. zł. Potencjalna strata przy jednym poważnym wycieku? Minimum 10 mln zł. Wybór wydaje się oczywisty.

Podsumowanie: Cybersecurity jako przewaga konkurencyjna

W erze, gdy 60% małych firm upada w ciągu 6 miesięcy po poważnym cyberataku (National Cyber Security Alliance), cyberbezpieczeństwo to nie koszt, ale:

  • Ubezpieczenie biznesowej ciągłości
  • Inwestycja w zaufanie klientów
  • Element przewagi konkurencyjnej
  • Składnik wyceny firmy

Ostatnie pytanie: czy stać Cię na NIEinwestowanie w cyberbezpieczeństwo? Jeśli Twoja odpowiedź brzmi „tak”, to albo masz wyjątkowo nudne dane, których nikt nie chce, albo – co bardziej prawdopodobne – po prostu nie zdajesz sobie sprawy z realnego ryzyka.

Pamiętaj: w cybersecurity płacisz teraz albo płacisz później. Tylko że później jest zwykle o kilka zer drożej.