Przyszłość Technologii

Czy automatyzacja zabierze nam pracę?

Czy automatyzacja zabierze nam pracę?

Odpowiedź brzmi: tak, nie i to zależy. Brzmi jak typowa korporacyjna ściema? Spokojnie, zaraz to rozgryziemy. Automatyzacja oczywiście zabierze część miejsc pracy – te nudne, powtarzalne i łatwe do zaprogramowania. Ale jednocześnie stworzy nowe, często lepiej płatne stanowiska, o których jeszcze nawet nie myśleliśmy. A czy tobie zabierze pracę? To zależy od tego, jak szybko nauczysz się współpracować z robotami zamiast z nimi konkurować.

Historia lubi się powtarzać, ale z lepszymi efektami specjalnymi

Za każdym razem gdy pojawiała się rewolucja technologiczna, rozlegały się głosy o końcu pracy. W XIX wieku luddysci niszczyli maszyny włókiennicze, bo zabierały im pracę. W XX wieku bankomaty miały wykończyć kasjerów. A jednak – jakoś żyjemy, pracujemy i mamy niższe bezrobocie niż kiedykolwiek w historii.

Czy automatyzacja zabierze nam pracę?

Dane mówią same za siebie:

Technologia Prognozowana utrata miejsc pracy Rzeczywisty efekt po 10 latach
Bankomaty (lata 70.) -30% pracowników banków +15% zatrudnienia w sektorze
Komputery osobiste (lata 80.) -50% prac biurowych +40% produktywności, nowe zawody
Internet (lata 90.) Koniec tradycyjnej gospodarki Powstanie całych nowych branż

Więc może zamiast panikować, warto spojrzeć na automatyzację jak na kolejną falę zmian, która – jeśli się na nią odpowiednio przygotujemy – może nam wyjść na dobre?

Kogo zastąpią roboty? (Podpowiedź: jeśli czytasz ten artykuł, pewnie nie ciebie)

Według McKinsey, do 2030 roku automatyzacja może dotknąć 375 milionów pracowników na świecie. Brzmi groźnie? Spójrzmy na szczegóły. Oto zawody najbardziej i najmniej narażone:

  • Wysokie ryzyko:
    • Pracownicy linii montażowych (85% zadań można zautomatyzować)
    • Księgowi podstawowych operacji (70%)
    • Kierowcy ciężarówek (65%)
  • Niskie ryzyko:
    • Nauczyciele (9%)
    • Terapeuci (4%)
    • Przedsiębiorcy (0% – kto by automatyzował ciągłe gaszenie pożarów?)

Kluczowa różnica? Zawody wysokiego ryzyka polegają na powtarzalnych, algorytmicznych zadaniach. Te niskiego ryzyka wymagają kreatywności, empatii i złożonego rozwiązywania problemów – czyli tego, co (na razie) odróżnia nas od maszyn.

Prawdziwe zagrożenie: nie automatyzacja, a brak adaptacji

Problem nie leży w tym, że maszyny zabiorą nam pracę. Problem w tym, że wiele osób i firm nie przygotowuje się na współpracę z tymi maszynami. W NexTech Solutions widzimy to codziennie – najlepsi inżynierowie nie konkurują z AI, tylko uczą się je wykorzystywać, by ich praca była bardziej wartościowa.

Przykład z naszego podwórka: kiedy wprowadziliśmy automatyzację testów oprogramowania, nie zwolniliśmy testerów. Przeszkoliliśmy ich, by zajmowali się bardziej złożonymi przypadkami i projektowaniem scenariuszy testowych – czyli tym, czego maszyna sama nie wymyśli.

Jak przygotować się na erę automatyzacji? 5 praktycznych kroków

Zamiast narzekać na nieuchronne, lepiej się przygotować. Oto nasz przepis na zawodową przyszłość w świecie robotów:

  1. Zostań „hybrydą” – połącz kompetencje techniczne z miękkimi. Programista z umiejętnościami sprzedażowymi będzie zawsze cenniejszy niż samotny wilk kodujący w piwnicy.
  2. Naucz się uczyć – w 2025 roku 40% umiejętności potrzebnych na rynku pracy będzie nowych. Jeśli twoja strategia to „skończyłem studia w 2010, mam spokój”, to gratulacje – właśnie zostałeś idealnym kandydatem do automatyzacji.
  3. Bądź bardziej człowiekiem – rozwijaj kreatywność, krytyczne myślenie i inteligencję emocjonalną. To ostatnie bastiony, gdzie maszyny jeszcze długo będą bezradne.
  4. Traktuj technologie jak partnera – zamiast konkurować z chatbotem, naucz się go wykorzystywać do zwiększania swojej produktywności.
  5. Myśl jak przedsiębiorca – nawet jeśli pracujesz na etacie. Automatyzacja tworzy nowe nisze – ktoś będzie musiał projektować, wdrażać i utrzymywać te wszystkie roboty.

Automatyzacja w NexTech: czego nauczyliśmy się na własnych błędach

Nie będę udawać, że wszystko poszło gładko. Kiedy trzy lata temu zaczęliśmy automatyzować procesy w NexTech, zaliczyliśmy kilka wpadek:

  • Wdrożyliśmy chatboty obsługujące klientów, zapominając, że ludzie czasem chcą po prostu porozmawiać z człowiekiem (szokujące, prawda?)
  • Zautomatyzowaliśmy rekrutację na stanowiska juniorskie, przez co przegapiliśmy kilka diamentów, które nie mieściły się w naszych algorytmicznych kryteriach
  • Przeceniliśmy możliwości automatyzacji w zarządzaniu zespołem – okazało się, że ludzie jednak wolą feedback od żywego szefa niż od systemu

Dziś stosujemy zasadę 70/30 – 70% korzyści z automatyzacji, 30% ludzkiego dotyku tam, gdzie to najważniejsze. I działa.

Przyszłość pracy: mniej godzin, więcej wartości

Najbardziej ekscytujące w automatyzacji nie jest to, co zabierze, ale co może dać. Wyobraź sobie świat, gdzie:

  • Pracujesz 30 godzin tygodniowo, bo maszyny zajmują się nudnymi rzeczami
  • Twoja praca polega na rozwiązywaniu ciekawych problemów, a nie klepaniu Excela
  • Masz czas na rozwój, rodzinę i pasje, bo automatyzacja odciążyła cię od monotonii

Brzmi jak utopia? Być może. Ale historia pokazuje, że każda rewolucja technologiczna ostatecznie poprawiała warunki pracy – choć przejście bywało bolesne.

Podsumowanie: nie bój się, przygotuj się

Automatyzacja zabierze nam pracę? Tak, ale tylko tę, której i tak nie chcemy wykonywać. Prawdziwe wyzwanie to nie powstrzymywanie postępu, ale przygotowanie siebie i swoich zespołów na nową rzeczywistość.

Jak mawiał mój mentor: „Nie martw się, że maszyna zabierze ci pracę. Martw się, że ktoś, kto nauczył się współpracować z maszyną, zabierze ci pracę.”

A ty – już uczysz się współpracować z przyszłością, czy wolisz udawać, że nigdy nie nadejdzie?