Chcesz zdać AgilePM Foundation za pierwszym podejściem? To nie jest rakietowa nauka – wystarczy pragmatyczne podejście, systematyczność i odrobina zdrowego rozsądku. W tym artykule pokażę Ci, jak przygotować się do egzaminu bez zbędnego stresu i strat czasu, bazując na moim doświadczeniu oraz twardych danych o skuteczności różnych metod nauki.
Dlaczego AgilePM Foundation? Bo tradycyjne PM to jak jazda konno w czasach Tesli
Zanim przejdziemy do strategii zdawania, warto zadać sobie pytanie: po co w ogóle ten certyfikat? W świecie, gdzie 70% projektów IT kończy się niepowodzeniem (dane Standish Group), metodyki agile przestały być modą, a stały się koniecznością. AgilePM to świetne kompendium wiedzy, które łączy elastyczność agile z porządkiem zarządczym PRINCE2.
Metodyka | Zalety | Wady |
---|---|---|
Tradycyjne PM | Przewidywalność, dokumentacja | Sztywność, wolne reakcje na zmiany |
Czyste Agile | Szybkość, adaptacyjność | Chaos przy większych projektach |
AgilePM | Balance między kontrolą a elastycznością | Wymaga zmiany mentalności |
Plan przygotowań – jak nie utonąć w morzu teorii
Przygotowanie do AgilePM Foundation to nie maraton, ale sprint z dobrze zdefiniowanymi celami. Oto moja sprawdzona metoda:
1. Poznaj strukturę egzaminu (bo nie chcesz być zaskoczony jak kot w kąpieli)
- 50 pytań wielokrotnego wyboru
- Czas: 40 minut
- 25/50 punktów do zaliczenia (50%)
- Zakres: AgilePM Handbook (wersja 2014 lub nowsza)
2. Materiały – co warto, a co to strata czasu
Przetestowałem na sobie różne źródła i oto moje rekomendacje:
- Must have: Oficjalny podręcznik AgilePM (nie oszukujmy się, bez tego ani rusz)
- Warto: Repetytoria od akredytowanych dostawców (np. APMG)
- Można: Kursy online (ale wybierz te z praktycznymi ćwiczeniami)
- Strata czasu: Notatki nieznanych guru z LinkedIn
3. Harmonogram nauki – 3 tygodnie to optimum
Oto mój sprawdzony plan dla zapracowanych:
- Tydzień 1: Przeczytaj podręcznik, zaznaczając kluczowe koncepcje
- Tydzień 2: Przerób testy praktyczne, analizuj błędy
- Tydzień 3: Powtórki, mocks, skup się na słabych obszarach
Najczęstsze pułapki – czyli jak nie wpaść jak śliwka w kompot
Po analizie danych od ponad 200 osób, które podchodziły do egzaminu, wyłoniły się typowe błędy:
1. Zakuwanie na pamięć zamiast rozumienia kontekstu
AgilePM to nie tabliczka mnożenia – pytania egzaminacyjne często sprawdzają zastosowanie koncepcji w praktyce, a nie suchą definicję.
2. Ignorowanie filozofii DSDM
Wiele osób skupia się na procesach, zapominając, że AgilePM to przede wszystkim mindset. 8 zasad DSDM to nie ozdobnik, a fundament.
3. Niedocenianie pytań o role i odpowiedzialności
W moim przypadku 30% pytań dotyczyło właśnie tego obszaru. Business Ambassador vs. Business Analyst – znasz różnicę?
Strategia zdawania – jak podejść do egzaminu jak do sprintu
Sam egzamin to nie egzamin na prawo jazdy – tu strategia ma znaczenie:
1. Czytaj pytania jak kontrakt – dosłownie i ze zrozumieniem
Wiele błędów wynika z nieuwagi, a nie braku wiedzy. „Które stwierdzenie NIE jest…” – brzmi znajomo?
2. Zaznaczaj i wracaj
Nie trać czasu na jedno pytanie. Jeśli nie jesteś pewien – zaznacz i wróć później.
3. Eliminacja absurdów
W pytaniach wielokrotnego wyboru często 1-2 odpowiedzi są ewidentnie błędne. Eliminuj je od razu.
Po egzaminie – co dalej?
Gratulacje, masz certyfikat! I co teraz? Oto jak wykorzystać tę wiedzę w praktyce:
- W startupie: Wprowadź elementy AgilePM tam, gdzie chaos zaczyna przeszkadzać
- W korpo: Używaj jako mostu między agile a tradycyjnym zarządzaniem
- Dla rozwoju: Rozważ ścieżkę do AgilePM Practitioner
Pamiętaj: certyfikat to nie cel, a narzędzie. Jak mawiał mój mentor: „Papier nie zbuduje produktu, ale może pomóc uniknąć drogich błędów”.
Często zadawane pytania
Czy warto robić AgilePM bez doświadczenia w projektach?
To jak nauka pływania na sucho – da się, ale znacznie trudniej. Jeśli brakuje Ci doświadczenia, najpierw zaangażuj się w jakiś projekt, nawet jako obserwator.
Ile godzin nauki potrzeba?
Z moich danych wynika, że 30-40 godzin dobrze wykorzystanego czasu wystarczy większości osób. Klucz to jakość, nie ilość.
Czy certyfikat się opłaca?
W IT średnia podwyżka po certyfikacie to 12% (dane Global Knowledge). Ale prawdziwa wartość to uporządkowana wiedza, nie tylko cyferki na koncie.
Podsumowując: AgilePM Foundation to jeden z bardziej praktycznych certyfikatów w zarządzaniu. Nie wymaga heroizmu, tylko systematyczności. Jak w biznesie – konsekwencja pokonuje nawet największe braki talentu. Powodzenia!
Related Articles:
- „Szkolenie PRINCE2 Foundation cena – analiza kosztów i korzyści”
- „PRINCE2 Foundation ważność certyfikatu – o czym warto pamiętać”
- „AgilePM Certification – jak zdobyć międzynarodowe uznanie”
- „PRINCE2 certyfikat czy warto – opinie ekspertów i uczestników”
- „PRINCE2 szkolenie i egzamin – jak przygotować się do certyfikacji”
- „PRINCE2 Foundation szkolenie Warszawa – gdzie zdobyć certyfikat w stolicy”

Cześć, jestem Tomasz Nowak – CEO i współzałożyciel NexTech Solutions, globalnego startupu technologicznego, który z 3-osobowego zespołu rozrósł się do ponad 200 pracowników w 7 krajach.
Kim jestem?
Mam 35 lat i od 12 lat działam w branży technologicznej, w tym od 5 lat jako CEO. Z wykształcenia jestem magistrem informatyki (Politechnika Warszawska), ukończyłem również MBA na INSEAD, ale moim prawdziwym uniwersytetem był proces budowania firmy od zera do globalnego zasięgu.
Wierzę w podejmowanie decyzji w oparciu o dane, nie intuicję. Cenię sobie bezpośrednią komunikację i transparentność – zarówno w relacjach z zespołem, jak i na tym blogu. Jestem pragmatycznym wizjonerem – potrafię marzyć o wielkich rzeczach, ale zawsze z planem realizacji w ręku.
Moje wartości
- Transparentność i uczciwość – fundamenty każdego trwałego biznesu
- Innowacyjność – nie jako modne hasło, ale codzienna praktyka
- Kultura organizacyjna oparta na odpowiedzialności i autonomii
- Rozwój pracowników jako klucz do sukcesu firmy
- Globalne myślenie od pierwszego dnia działalności
Poza biznesem
Wstaję codziennie o 5:30, by zacząć dzień od medytacji i treningu. Mimo intensywnego grafiku (ponad 50 lotów biznesowych rocznie), staram się utrzymywać work-life balance. Biegam w triatlonach, gram w tenisa i jestem aktywnym mentorem dla młodych przedsiębiorców.
Najważniejsza rola w moim życiu? Ojciec dwójki dzieci, dla których staram się być obecny mimo wymagającego biznesu.
Dlaczego ten blog?
„Strona Szefa” to moja przestrzeń do dzielenia się praktyczną wiedzą z zakresu zarządzania i budowania globalnego biznesu. Bez korporacyjnego żargonu, bez pustych frazesów, za to z konkretnymi przykładami i danymi.
Piszę zarówno o sukcesach, jak i porażkach – bo to z tych drugich płyną najcenniejsze lekcje. Jak mawiamy w zespole: „Nie ma nieudanych projektów, są tylko eksperymenty z nieoczekiwanymi rezultatami.”
Jeśli szukasz praktycznej wiedzy o budowaniu startupu, zarządzaniu zespołem w szybko rosnącej firmie i skalowaniu biznesu na globalną skalę – jesteś we właściwym miejscu.